poniedziałek, 20 kwietnia 2015

"Od podejścia zależy czy obrócisz przeszkody w schody do nieba czy w zapory nie do przebycia."

Serwus! :)

   Dziś słów kilka o śniadaniu. Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. To hasło atakuje nas zewsząd i dobrze- bo to racja. Śniadanie jest podstawowym i najważniejszym posiłkiem, gdyż to ono zapewnia energię na cału dzień. Jego brak odpowiada za złe samopoczucie, wzmożony apetyt oraz wieczorne napady głodu. Możliwości wyboru menu śniadaniowego jest multum. W zależności od ubodobań śniadanie może być przygotowane na słodko lub słono.
   Ja jestem słodką dziurką, więc u mnie królują słodkie śniadania. M. in takie jak na zdjęciu:




Omlet z bananem, posmarowany naturalnym serkiem homogenizowanym i obłożony pomarańczą, albo kasza jaglana z bakaliami na mleku. Czasami lubię zwykłą zupę mleczną z ciemnym,pełnoziarnistym makaronem. Staram się ogaraniczać węglowodany, więc rzadko je jadam. Jak już to właśnie na śniadanie. Czasem jadam śniadania na słono. Do rozbełtanego jajka w miseczce dodaję pokrojoną w drobną kostkę szynkę, posiekany koperek i szczypiorek, a na gotowy omlet układam plasterki pomidora,ogórka lub innych warzyw. 
A Wy, co jecie na śniadanko? 

                                         Do następnego! Paula :)